Żydzi sadzą tylko po jednym skromnym drzewku dla Polaka, który uratował życie Żyda.
Zaś dla upamiętnienia śmierci Żyda zamordowanego rzekomo przez Palestyńczyka sadzą aż 50 drzew i to w dodatku na terenie Palestyńczyków aby ich wkurwić i sprowokować.
Palestyńczycy ze złości wyrwali te drzewka, wykopali i wynieśli.
Na to żydowski polityk pisze, że posadzą 5 razy tyle drzewek czyli 250 drzewek posadzą temu żydowi, który został zamordowany w dziwnych okolicznościach.
Nie do końca jest pewne, że przez Palestyńczyka, może po prostu przez jakiegoś zboczeńca izraelskiego, a poszło na konto Palestyńczyków, żeby był pretekst do kolejnych bombardowań.
Wynika z tego, że dla Żydów jeden Żyd wart jest 250 drzewek a Polak tylko jedno drzewko. Koszt jednej sadzonki zależnie od gatunku waha się od 30 groszy do 7 zł.
To pokazuje jak oni nas szanują za naszą polską ofiarność.
Sadzą albo i nie, po jednym smutnym, tanim drzewku, a nam każą sobie płacić kosztownymi kamienicami za wojnę wywołaną przez Niemców.
Czyli mamy tu do czynienia z interesem typu "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Polak z narażeniem życia ratował Żyda i gówno z tego ma - tylko przykrości i pomówienia i żądania płacenia Żydom huj wie za co, a Żyd dorwał się do złotej żyły i będzie doił nas do usranej śmierci.
Zacznijmy cenić nasze poświęcenie. Wyceńmy naszą pomoc dla Żydów w czasie II wojny światowej. Ratowaliśmy im życie, a oni nas teraz tak parszywie szczują.
Niech zapłacą nam za pomoc udzieloną im podczas II wojny światowej godziwe pieniądze, a nie smutnym drzewkiem. Niech zapłacą po 100 tysięcy za każdego uratowanego Żyda i po 50000 zł za każdego ratowanego, którego się niestety nie udało uratować.
WATCH: Palestinians uproot & steal 50 trees that were planted by Jews in memory of terror victim, Ori Ansbacher, who was raped & murdered by a #Palestinian terrorist.
What they uproot we will plant fivefold more!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz